Czyli dzisiaj o tym dlaczego zawsze powinnyśmy stawiać siebie na pierwszym miejscu.
W dzisiejszych czasach, kiedy życie pędzi z niespotykaną prędkością, a presja bycia najlepszą w każdym aspekcie naszego życia jest ogromna, łatwo zapomnieć o jednej fundamentalnej prawdzie – o znaczeniu życzliwości dla siebie.
Dlaczego poruszam ten temat na blogu Malua ?
Co ma pościel lniana do życzliwości ?
Bo chcę podkreślić, że życzliwość dla siebie to nie luksus, ale konieczność! To inwestycja w Twoje szczęście, zdrowie i ogólne samopoczucie.To pochodna tego o czym piszemy w świecie Malua przez cały czas, to poczucie komfortu.
Luty, miesiąc miłości i Walentynek, jest idealnym momentem, aby przypomnieć sobie, jak ważne jest dbanie o siebie, swoje emocje czyli nasz dobrostan.
Życzliwość, klucz do dobrego traktowania siebie, często mylona jest z negatywnie postrzeganym egocentryzmem. Jest to jednak fundament, od którego należy zacząć, aby móc uczyć nasze dzieci miłości i empatii wobec innych. Musimy same opanować tę sztukę. Oznacza to, że zanim okażemy życzliwość innym, musimy najpierw nauczyć się być życzliwym dla samej siebie.
W literaturze wyróżniane są trzy składniki życzliwości wobec siebie (samowspółczucia).
Łagodność dla siebie (ang. self-kindness). Jest to postawa łagodności i ciepła wobec siebie, szczególnie w trudnych momentach. Zamiast być dla siebie krytycznym, staraj się okazywać sobie wsparcie i zrozumienie.
Poczucie wspólnoty z innymi ludźmi (ang. common humanity). To uświadomienie sobie, że nie jesteś sama w swoich doświadczeniach. Każda z nas doświadcza trudności, bólu, porażek – to, co nas łączy, to wspólnota doświadczeń i emocji.
Uważność (ang. mindfulness). Bycie tu i teraz, akceptacja swoich uczuć i myśli bez nadmiernej identyfikacji z nimi. Uważność pomaga nam trzymać emocje na wodzy i nie pozwala im całkowicie przejąć kontroli nad naszym życiem.
Jak pielęgnować życzliwość wobec siebie?
Codziennie poświęć chwilę na introspekcję i praktyki, które wzmacniają samowspółczucie. To może być medytacja, dziennik wdzięczności, czy po prostu moment ciszy z kubkiem dobrego naparu. Ważne jest, by unikać samokrytyki i zamiast tego praktykować afirmacje, które podkreślają Twoją wartość i dobro.
Pamiętaj, by czasem pozwolić sobie na luksus, na coś, co sprawia Ci prawdziwą radość i komfort. Może to być coś tak prostego jak zakup ulubionego batonika, bukietu kwiatów czy zakup wysokiej jakości pościeli lnianej. Takie „rozpieszczanie” siebie to nie tylko chwilowa przyjemność, ale długotrwała inwestycja w Twój dobrostan.
Czego staraj się nie robić?
Unikaj samokrytyki, czyli tych momentów kiedy krytycznie oceniasz swoje własne działania, myśli, emocje lub cechy charakteru. Często jest to związane z surową i negatywną oceną własnej osoby i może prowadzić do obniżenia samooceny oraz poczucia niewystarczalności.
Przykłady samokrytyki:
Perfekcjonizm: „Nie zrobiłam tego projektu doskonale, więc jestem nieudaczniczką.”
Porównywanie się do innych: „Ona osiągnęła w życiu więcej niż ja, więc pewnie jestem gorsza.”
Skupienie na negatywach: „Znowu mi się nie udało, nigdy niczego nie dokonam.”
Generalizowanie pojedynczych wydarzeń: „Popełniłam błąd, więc jestem całkowicie niekompetentna.”
Jak sobie radzić z samokrytyką?
Właśnie poprzez praktykowanie życzliwości do siebie. To pomoże zmniejszyć tendencję do samokrytyki, zachęcając do łagodniejszego i bardziej wspierającego podejścia do własnych błędów i niedoskonałości.
Poprzez praktykowanie uważności (ang. mindfulness). Uważność pomaga zauważać negatywne myśli bez ich automatycznego przyjmowania za prawdę. Pozwala na obserwację myśli z dystansu i z mniejszym zaangażowaniem emocjonalnym.
Rozumienie własnych myśli. Rozpoznanie, że krytyka to tylko myśli, a nie fakty. Może pomóc zmniejszyć ich wpływ na nasze emocje i zachowanie.
Poprzez terapia. Praca z terapeutą może pomóc zrozumieć źródła samokrytyki i rozwijać strategie radzenia sobie z nim.
Unikaj izolacji, czyli uczucia odosobnienia i separacji od innych ludzi, które często występuje, gdy doświadczasz cierpienia lub trudności. Izolacja sprawia, że czujesz się samotna w swoim cierpieniu, co może pogłębiać ból i trudności.
Przykłady izolacji:
Przeżywanie trudności w samotności: Myślenie, że tylko ty doświadczasz pewnych problemów lub uczuć, np. „Tylko ja czuję się tak nieudolna w pracy.”
Wstyd i ukrywanie problemów: Unikasz rozmów o swoich trudnościach z innymi z obawy przed oceną, co prowadzi do samotności w problemie.
Przekonanie o unikalności negatywnych doświadczeń: „Nikt nie rozumie, przez co przechodzę.”
Jak radzić sobie z izolacją w kontekście samowspółczucia?
Rozpoznawanie wspólnoty ludzkiej: Przypominanie sobie, że nie jesteśmy sami w naszych doświadczeniach, może pomóc zmniejszyć poczucie izolacji.
Otwartość na dzielenie się: Dzielenie się swoimi trudnościami z zaufanymi osobami może przynieść ulgę i poczucie przynależności.
Uczestnictwo w grupach wsparcia: Grupy wsparcia mogą pomóc zobaczyć, że inni ludzie doświadczają podobnych problemów, co pomaga przezwyciężyć poczucie izolacji.
Praktykowanie samożyczliwości, tozachęca do przyjmowania współczującej postawy wobec siebie, co może obejmować uświadomienie sobie, że trudności są częścią ludzkiego doświadczenia.
Poczucie izolacji w trudnych chwilach może być trudne do przezwyciężenia, ale rozwijanie samożyczliwości i budowanie poczucia wspólnoty ludzkiej może Ci pomóc zmniejszyć jego wpływ na Twoje życie.
3.Unikaj nadidentyfikacji, czyli takiej sytuacji, gdy zbytnio utożsamiasz się ze swoimi myślami i uczuciami, co prowadzi do nadmiernej absorpcji w negatywnych aspektach swojego doświadczenia. (Można to trochę porównać do pewnej nadinterpretacji – co przydarza się osobom wysokowrażliwym. Albo też nadidentyfikacja ma miejsce wtedy kiedy traktujesz siebie bardzo poważnie).
To przeciwieństwo uważności, jednego z kluczowych składników życzliwości wobec siebie, które zachęca do zrównoważonego i obiektywnego podejścia do własnych myśli i emocji.
Przykłady Nadidentyfikacji:
Przesadna reakcja emocjonalna: Czujesz się całkowicie przytłoczona przez negatywne emocje, takie jak smutek lub złość, do tego stopnia, że stają się one ośrodkiem Twojego doświadczenia.
Katastrofizowanie: Widzenie jednego negatywnego wydarzenia jako katastrofy, która definiuje całe Twoje życie lub osobowość.
Uogólnianie: Przekonanie, że jedno negatywne doświadczenie mówi wszystko o Tobie jako osobie, np. „Zawsze wszystko psuję” lub „Nigdy nic mi się nie udaje”.
Jak radzić sobie z nadidentyfikacją?
Praktyka uważności: Uważność pomaga zauważyć swoje myśli i uczucia bez bezpośredniego utożsamiania się z nimi, co pozwala na bardziej zrównoważone podejście.
Rozwój samoświadomości: Bycie świadomym własnych tendencji do nadidentyfikacji może pomóc w ich świadomym przeciwdziałaniu.
Ćwiczenie samowspółczucia: Praktykowanie życzliwości dla siebie może pomóc w rozwoju zdrowszej relacji z własnymi myślami i uczuciami, ucząc nas, jak podchodzić do siebie z większą łagodnością i zrozumieniem.
Konsultacja z terapeutą: Praca z terapeutą może pomóc zrozumieć i przepracować wzorce nadidentyfikacji, rozwijając zdrowsze sposoby radzenia sobie z emocjami.
Nadidentyfikacja może utrudniać osiągnięcie życzliwości do siebie, ale przez praktykę uważności i rozwijanie zrozumienia siebie, można nauczyć się traktować swoje doświadczenia z większym dystansem i współczuciem.
Co ciekawe, w sprawie życzliwości przeprowadzono pewne badania.
Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburgu zaobserwowali w swoich badaniach, że kobiety w średnim wieku, które praktykowały życzliwość wobec siebie, wykazywały niższe ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych.
Oto szczegóły:
W eksperymencie uczestniczyło 200 kobiet w wieku 45-67 lat. Naukowcy za pomocą ankiet zmierzyli poziom negatywnych przekonań badanych na temat własnego życia (np. jak często czuły się nieadekwatne czy rozczarowane sobą) i przeanalizowali stan ich tętnic szyjnych przy użyciu USG.
Badania te pokazały, że kobiety w średnim wieku praktykujące życzliwość mogą być obarczone niższym ryzykiem chorób układu krążenia, niezależnie od tradycyjnych czynników ryzyka, takich jak wysokie ciśnienie krwi czy poziom cholesterolu.
Okazało się, że kobiety, które były dla siebie milsze, miały cieńsze ściany tętnic szyjnych i mniej płytki nazębnej, co wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem chorób serca.
Korzyści te utrzymywały się nawet po uwzględnieniu ich codziennego trybu życia, takiego jak: aktywności fizycznej, palenia tytoniu i objawów depresyjnych. Co podkreślało znaczenie współczucia dla siebie zarówno dla dobrego samopoczucia psychicznego, jak i fizycznego, szczególnie w stresujących momentach.
Życzliwość dla siebie, a otwartość na innych
Im więcej mamy czułości i życzliwości dla siebie, tym więcej mamy jej do innych. Samowspółczucie uczy nas, że bycie lepszym dla siebie oznacza być lepszym dla wszystkich wokół.
W czasach, gdy wspólnota i wsparcie są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek, budowanie samoświadomości i życzliwości wobec siebie staje się fundamentem zmiany na lepsze w naszym środowisku.
Podsumowanie
Życzliwość dla siebie to nie tylko droga do lepszego samopoczucia, ale i do głębszego połączenia się z innymi. To sposób na zwiększenie odporności, stabilizację poczucia własnej wartości i redukcję stresu. Przyjmując postawę życzliwości dla siebie, otwierasz się na rozwój osobisty, uczysz się na błędach i bardziej dbasz o swoje zdrowie.
Pamięta, że czułość wobec siebie to droga do życia pełnego akceptacji, miłości i prawdziwego szczęścia.
Przyjmowanie postawy otwartości, delikatności (w kontekście samowspółczucia/samoakceptacji) oraz samoświadomości – to klucz do bycia życzliwą zarówno wobec siebie, jak i wobec innych, którzy nas otaczają.
Rozwijając w sobie miłość do siebie, czyli czułość i życzliwość wobec własnej osoby, zwiększasz naszą zdolność do bycia życzliwym wobec innych. Im większy spokój wewnętrzny pielęgnujemy, tym lepiej wpływamy na nasze otoczenie.
Zachęcam Cię do pracy nad budowaniem samoświadomości, która jest podstawą wszelkich pozytywnych zmian. Kiedy będziemy lepsze dla siebie, automatycznie stajemy się lepsze dla innych.
W obecnych czasach, gdy tak bardzo potrzebujemy poczucia wspólnoty i bliskości, ważne jest, abyśmy najpierw dostrzegły człowieczeństwo w sobie i innych, zanim skupimy się na odgrywanych przez nas rolach.
Źródła:
Polskie Forum Psychologiczne, artykuł: Martyna Stasiorowska, Elżbieta Rydz “Samowspółczucie a style radzenia sobie ze stresem i samostygmatyzacją związana z poszukiwaniem pomocy psychologicznej u adolescentów.”
Eureka Alert, Women who practice self-compassion are at lower risk of cardiovascular disease. Practicing kindness is good for your body, Pitt scientists say, UNIVERSITY OF PITTSBURGH
Życzliwość wobec siebie to punkt wyjścia
Czyli dzisiaj o tym dlaczego zawsze powinnyśmy stawiać siebie na pierwszym miejscu.
W dzisiejszych czasach, kiedy życie pędzi z niespotykaną prędkością, a presja bycia najlepszą w każdym aspekcie naszego życia jest ogromna, łatwo zapomnieć o jednej fundamentalnej prawdzie – o znaczeniu życzliwości dla siebie.
Dlaczego poruszam ten temat na blogu Malua ?
Co ma pościel lniana do życzliwości ?
Bo chcę podkreślić, że życzliwość dla siebie to nie luksus, ale konieczność! To inwestycja w Twoje szczęście, zdrowie i ogólne samopoczucie.To pochodna tego o czym piszemy w świecie Malua przez cały czas, to poczucie komfortu.
Luty, miesiąc miłości i Walentynek, jest idealnym momentem, aby przypomnieć sobie, jak ważne jest dbanie o siebie, swoje emocje czyli nasz dobrostan.
Życzliwość, klucz do dobrego traktowania siebie, często mylona jest z negatywnie postrzeganym egocentryzmem. Jest to jednak fundament, od którego należy zacząć, aby móc uczyć nasze dzieci miłości i empatii wobec innych. Musimy same opanować tę sztukę. Oznacza to, że zanim okażemy życzliwość innym, musimy najpierw nauczyć się być życzliwym dla samej siebie.
W literaturze wyróżniane są trzy składniki życzliwości wobec siebie (samowspółczucia).
Jak pielęgnować życzliwość wobec siebie?
Codziennie poświęć chwilę na introspekcję i praktyki, które wzmacniają samowspółczucie. To może być medytacja, dziennik wdzięczności, czy po prostu moment ciszy z kubkiem dobrego naparu. Ważne jest, by unikać samokrytyki i zamiast tego praktykować afirmacje, które podkreślają Twoją wartość i dobro.
Pamiętaj, by czasem pozwolić sobie na luksus, na coś, co sprawia Ci prawdziwą radość i komfort. Może to być coś tak prostego jak zakup ulubionego batonika, bukietu kwiatów czy zakup wysokiej jakości pościeli lnianej. Takie „rozpieszczanie” siebie to nie tylko chwilowa przyjemność, ale długotrwała inwestycja w Twój dobrostan.
Czego staraj się nie robić?
Przykłady samokrytyki:
Jak sobie radzić z samokrytyką?
Właśnie poprzez praktykowanie życzliwości do siebie. To pomoże zmniejszyć tendencję do samokrytyki, zachęcając do łagodniejszego i bardziej wspierającego podejścia do własnych błędów i niedoskonałości.
Poprzez praktykowanie uważności (ang. mindfulness). Uważność pomaga zauważać negatywne myśli bez ich automatycznego przyjmowania za prawdę. Pozwala na obserwację myśli z dystansu i z mniejszym zaangażowaniem emocjonalnym.
Rozumienie własnych myśli. Rozpoznanie, że krytyka to tylko myśli, a nie fakty. Może pomóc zmniejszyć ich wpływ na nasze emocje i zachowanie.
Poprzez terapia. Praca z terapeutą może pomóc zrozumieć źródła samokrytyki i rozwijać strategie radzenia sobie z nim.
Przykłady izolacji:
Jak radzić sobie z izolacją w kontekście samowspółczucia?
Rozpoznawanie wspólnoty ludzkiej: Przypominanie sobie, że nie jesteśmy sami w naszych doświadczeniach, może pomóc zmniejszyć poczucie izolacji.
Otwartość na dzielenie się: Dzielenie się swoimi trudnościami z zaufanymi osobami może przynieść ulgę i poczucie przynależności.
Uczestnictwo w grupach wsparcia: Grupy wsparcia mogą pomóc zobaczyć, że inni ludzie doświadczają podobnych problemów, co pomaga przezwyciężyć poczucie izolacji.
Praktykowanie samożyczliwości, to zachęca do przyjmowania współczującej postawy wobec siebie, co może obejmować uświadomienie sobie, że trudności są częścią ludzkiego doświadczenia.
Poczucie izolacji w trudnych chwilach może być trudne do przezwyciężenia, ale rozwijanie samożyczliwości i budowanie poczucia wspólnoty ludzkiej może Ci pomóc zmniejszyć jego wpływ na Twoje życie.
3.Unikaj nadidentyfikacji, czyli takiej sytuacji, gdy zbytnio utożsamiasz się ze swoimi myślami i uczuciami, co prowadzi do nadmiernej absorpcji w negatywnych aspektach swojego doświadczenia. (Można to trochę porównać do pewnej nadinterpretacji – co przydarza się osobom wysokowrażliwym. Albo też nadidentyfikacja ma miejsce wtedy kiedy traktujesz siebie bardzo poważnie).
To przeciwieństwo uważności, jednego z kluczowych składników życzliwości wobec siebie, które zachęca do zrównoważonego i obiektywnego podejścia do własnych myśli i emocji.
Przykłady Nadidentyfikacji:
Jak radzić sobie z nadidentyfikacją?
Praktyka uważności: Uważność pomaga zauważyć swoje myśli i uczucia bez bezpośredniego utożsamiania się z nimi, co pozwala na bardziej zrównoważone podejście.
Rozwój samoświadomości: Bycie świadomym własnych tendencji do nadidentyfikacji może pomóc w ich świadomym przeciwdziałaniu.
Ćwiczenie samowspółczucia: Praktykowanie życzliwości dla siebie może pomóc w rozwoju zdrowszej relacji z własnymi myślami i uczuciami, ucząc nas, jak podchodzić do siebie z większą łagodnością i zrozumieniem.
Konsultacja z terapeutą: Praca z terapeutą może pomóc zrozumieć i przepracować wzorce nadidentyfikacji, rozwijając zdrowsze sposoby radzenia sobie z emocjami.
Nadidentyfikacja może utrudniać osiągnięcie życzliwości do siebie, ale przez praktykę uważności i rozwijanie zrozumienia siebie, można nauczyć się traktować swoje doświadczenia z większym dystansem i współczuciem.
Co ciekawe, w sprawie życzliwości przeprowadzono pewne badania.
Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburgu zaobserwowali w swoich badaniach, że kobiety w średnim wieku, które praktykowały życzliwość wobec siebie, wykazywały niższe ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych.
Oto szczegóły:
W eksperymencie uczestniczyło 200 kobiet w wieku 45-67 lat. Naukowcy za pomocą ankiet zmierzyli poziom negatywnych przekonań badanych na temat własnego życia (np. jak często czuły się nieadekwatne czy rozczarowane sobą) i przeanalizowali stan ich tętnic szyjnych przy użyciu USG.
Badania te pokazały, że kobiety w średnim wieku praktykujące życzliwość mogą być obarczone niższym ryzykiem chorób układu krążenia, niezależnie od tradycyjnych czynników ryzyka, takich jak wysokie ciśnienie krwi czy poziom cholesterolu.
Okazało się, że kobiety, które były dla siebie milsze, miały cieńsze ściany tętnic szyjnych i mniej płytki nazębnej, co wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem chorób serca.
Korzyści te utrzymywały się nawet po uwzględnieniu ich codziennego trybu życia, takiego jak: aktywności fizycznej, palenia tytoniu i objawów depresyjnych. Co podkreślało znaczenie współczucia dla siebie zarówno dla dobrego samopoczucia psychicznego, jak i fizycznego, szczególnie w stresujących momentach.
Życzliwość dla siebie, a otwartość na innych
Im więcej mamy czułości i życzliwości dla siebie, tym więcej mamy jej do innych. Samowspółczucie uczy nas, że bycie lepszym dla siebie oznacza być lepszym dla wszystkich wokół.
W czasach, gdy wspólnota i wsparcie są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek, budowanie samoświadomości i życzliwości wobec siebie staje się fundamentem zmiany na lepsze w naszym środowisku.
Podsumowanie
Życzliwość dla siebie to nie tylko droga do lepszego samopoczucia, ale i do głębszego połączenia się z innymi. To sposób na zwiększenie odporności, stabilizację poczucia własnej wartości i redukcję stresu. Przyjmując postawę życzliwości dla siebie, otwierasz się na rozwój osobisty, uczysz się na błędach i bardziej dbasz o swoje zdrowie.
Pamięta, że czułość wobec siebie to droga do życia pełnego akceptacji, miłości i prawdziwego szczęścia.
Przyjmowanie postawy otwartości, delikatności (w kontekście samowspółczucia/samoakceptacji) oraz samoświadomości – to klucz do bycia życzliwą zarówno wobec siebie, jak i wobec innych, którzy nas otaczają.
Rozwijając w sobie miłość do siebie, czyli czułość i życzliwość wobec własnej osoby, zwiększasz naszą zdolność do bycia życzliwym wobec innych. Im większy spokój wewnętrzny pielęgnujemy, tym lepiej wpływamy na nasze otoczenie.
Zachęcam Cię do pracy nad budowaniem samoświadomości, która jest podstawą wszelkich pozytywnych zmian. Kiedy będziemy lepsze dla siebie, automatycznie stajemy się lepsze dla innych.
W obecnych czasach, gdy tak bardzo potrzebujemy poczucia wspólnoty i bliskości, ważne jest, abyśmy najpierw dostrzegły człowieczeństwo w sobie i innych, zanim skupimy się na odgrywanych przez nas rolach.
Źródła:
https://pfp.ukw.edu.pl/archive/article-full/511/stasiorowska-rydz-samowspolczucie-a-style-radzenia-sobie-ze-stresem-i-samostygmatyzacja/
https://www.eurekalert.org/news-releases/938206
https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/aktualnosci/319514,zyczliwosc-sie-oplaca